W jednym z emocjonujących meczów 33. kolejki La Liga, Atletico Madrid podejmowało Athletic Club na Estádio Cívitas Metropolitano. Spotkanie, które odbyło się dwa dni temu, zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3-1 po pełnym emocji starciu. Wynik na przerwę wskazywał na remis 1-1, jednak po drugiej połowie to drużyna Atletico okazała się skuteczniejsza, zdobywając kolejne bramki i zapewniając sobie cenne trzy punkty.

Relacja z przebiegu meczu piłki nożnej pomiędzy drużynami Atletico Madrid i Athletic Club

Dzisiejszego wieczoru na Estádio Cívitas Metropolitano odbył się zacięty mecz pomiędzy Atletico Madrid a Athletic Club. Atmosfera na stadionie była gorąca, a kibice obu drużyn niezmiennie wspierali swoich ulubieńców. Sędzią głównym spotkania był Juan Martinez Munuera z Hiszpanii, który miał niełatwe zadanie utrzymania porządku na boisku.

Pierwsza połowa rozpoczęła się dynamicznie, a już w 15. minucie gospodarze objęli prowadzenie za sprawą bramki Rodrigo De Paula. Jednak goście szybko odpowiedzieli, a wyrównujące trafienie padło w ostatnich momentach pierwszej połowy, kiedy to Nico Williams wpisał się na listę strzelców, asystując Gorkowi Guruzecie. Wynik do przerwy 1-1 zapowiadał emocjonującą drugą połowę.

Po wznowieniu gry to Atletico Madrid przejął inicjatywę. W 52. minucie Ángel Correa ustalił wynik na 2-1, po asyście od Koke. Gospodarze nie zwalniali tempa, a w 80. minucie Unai Simón zdobył trzecią bramkę dla Atletico, zapewniając swojej drużynie pewne prowadzenie.

Mecz nie obył się bez kontrowersji, a sędzia musiał interweniować kilkukrotnie, ukarując zawodników żółtymi kartkami. W barwach Atletico kartki otrzymali Rodrigo De Paul, Mario Hermoso oraz Antoine Griezmann, natomiast po stronie Athletic Club żółte kartki zobaczyli Oihan Sancet oraz Aitor Paredes.

Po pełnym emocji spotkaniu, ostateczny wynik brzmiał 3-1 na korzyść Atletico Madrid. Zwycięstwo to daje im dodatkową motywację przed kolejnymi meczami. Następne spotkania dla obu drużyn zapowiadają się równie interesująco, a kibice już teraz nie mogą doczekać się kolejnych emocji na boisku.